W marcu 2010 roku odbyłam miesięczny staż w biurze pani poseł do Parlamentu Europejskiego Elżbiety Łukacijewskiej. Praktyki odbyłam z koleżanką Agatą, która również przyjechała do Parlamentu z Rzeszowa.
Pierwsze wrażenie – jak powszechnie wiadomo najważniejsze – było dla mnie niezwykle pozytywne. Zarówno atmosfera panująca w biurze, jak i serdeczność ludzi spotykanych przypadkowo na korytarzu były dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem (szczególnie, gdy przypominała mi się polska rzeczywistość i babcie-dewotki siedzące w oknach i głośno komentujące każdego przechodnia).
Dziewczyny pracujące w biurze, jako asystentki Pani poseł – Iwona i Kasia były naprawdę pomocne i serdeczne. Okazały się również zakręconymi babeczkami, z którymi można było pogadać na każdy temat ;) Dzięki nim udało się nam dotrzeć zawsze tam gdzie chciałyśmy i zwiedzić praktycznie całą Brukselę. Właśnie jeśli chodzi i zwiedzanie to polecam każdemu zarówno Brukselę (szczególnie nocą) jak i odwiedzenie miast takich jak Antwerpia czy Brugia. Mimo pięknych zabytków i setek atrakcji turystycznych, muszę się przyznać, że na mnie największe wrażenie zawsze robiły ulice zakupowe ;)) Można też zaplanować sobie jeden weekend na wyjazd do Amsterdamu, który odwiedziłam osobiście, polecam dla tych, którzy chcą się wyluzować, a także mężczyznom poszukującym wyjątkowych ‘atrakcji turystycznych‘ ;)
Jeśli chodzi o pracę wykonywaną w Parlamencie to zostało mi powierzone wiele ważnych i interesujących zajęć – zaczynając od podstawowego zadania każdego statysty, czyli kserowania dziesiątek dokumentów (^^), poprzez udział w wielu komisjach, obradach i posiedzeniach oraz przygotowywanie z nich sprawozdań. Byłam traktowana bardzo profesjonalnie, jak prawdziwy pracownik biura. Dzięki udziałowi w takich wydarzeniach, mogłam zdobyć cenne doświadczenie, które na pewno zaowocuje w przyszłości. Doceniłam również, ja k ciężkie i pracochłonne są zadania wykonywane przez asystentki, jak i przez samą Panią poseł. Nauczyłam się tu bardzo wiele, zdobyłam dużo informacji o możliwości rozwoju zawodowego w instytucjach UE.
Myślę, że była to dotychczas moja najważniejsza, a przy okazji najbardziej szalona przygoda w życiu. Nigdy nie zapomnę poznanych tu ludzi, klimatu miasta i doświadczenia, jakie dał mi ten staż. Bardzo gorąco dziękuję Pani poseł Elżbiecie Łukacijewskiej za możliwość współpracy i serdeczność, którą okazywała każdego dnia. Z moich obserwacji wynika, że atmosfera panująca w biurze Pani poseł była wyjątkowa i jedyna w swoim rodzaju, dlatego każdy kto tu trafi, może nazwać się szczęściarzem ;)
Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości spotkam się z wszystkimi jeszcze raz i będę mogła chociażby odwiedzić Parlament Europejski.