"Staż w Parlamencie Europejskim w Brukseli odbyłam w kwietniu 2013 roku i wbrew wcześniejszym obawom związanym z tym: "jak to będzie..?!" lub "czy dam sobie radę?!", wspominam bardzo miło.
Razem ze „współstażystą" Jarkiem zamieszkaliśmy w kamienicy dość specyficznego rezydenta Edwarda, którego ciekawa osobowość przekładała się na równie ciekawe warunki panujące w tym lokalu. Co niespotykane w centrum tak dużego miasta, Edward hodował nawet kury, których jajami dzięki uprzejmości właściciela byliśmy niejednokrotnie częstowani.
Ponieważ do Brukseli przylecieliśmy już kilka dni wcześniej, oprócz aklimatyzacji w nowym miejscu , mogliśmy również pozwiedzać piękną, jak się później okazało stolicę Belgii.
Praca w samym biurze Pani Poseł, była dla mnie miłym zaskoczeniem a uprzednie obawy okazały się zupełnie bezpodstawne. Asystentki Pani Poseł: Agnieszka i Iwona, stworzyły w biurze przyjemną i bezstresową atmosferę. Udzielali cennych wskazówek dotyczących zarówno funkcjonowania samego Parlamentu Europejskiego jak również życia w Brukseli, co z całą pewnością było niezwykle pomocne i sprawiło, że ten miesiąc upłyną bezproblemowo i zdecydowanie za szybko.
Razem ze stażystą Jarkiem uczestniczyliśmy w posiedzeniach grup roboczych, ciekawych debatach czy panelach dyskusyjnych, z których sporządzaliśmy notatki i sprawozdania. Przez miesiąc mogliśmy przyglądać się pracy ogromnej instytucji, jaką jest Parlament Europejski, od wewnątrz, a dzięki powierzanym nam zadaniom mieliśmy okazję poznać wielu posłów osobiście. Przebywanie przez ten czas w wielokulturowym środowisku pozwoliło nam również podszkolić umiejętności językowe oraz wzbogaciło o zupełnie nowe doświadczenie.
Ten miesiąc spędzony w Parlamencie Europejskim w Brukseli, pomimo że krótki, nauczył mnie bardzo wielu rzeczy. Jestem bardzo wdzięczna Pani Poseł za taką możliwość, która oprócz zdobytego doświadczenia była też wspaniałą przygodą!."