W dniu 19 czerwca 2016 roku (niedziela) na scenie plenerowej Zespołu Parkowo-Dworskiego i Folwarcznego w Wiśniowej odbył się Koncert Laureatów IX Międzynarodowego Konkursu Piosenki "Piosenki Naszych Ojczyzn w Unii Europejskiej", orgazniowany przez Ośrodek Kultury w Wiśniowej. Elżbieta Łukacijewska Poseł do Parlamentu Europejskiego po raz kolejny objęła to wydarzenie patronatem honorowym oraz nagrodziła laureatów.
Konkurs składał się z trzech kategorii: młodsza kategoria wiekowa (dzieci ze szkół podstawowych), starsza kategoria wiekowa (młodzież gimnazjalna) oraz zespoły. Każda występująca osoba wykonywała dwa utwory, jeden w naszym ojczystym języku oraz drugi w wybranym języku obcym.
Elżbieta Łukacijewska nagrodziła sześcioro laureatów starszej kategorii wiekowej symbolicznymi biletami do Brukseli, które w imieniu Pani Poseł wręczyła jej asystentka. Już we wrześniu nagrodzone osoby pojadą do Belgii, gdzie odwiedzą Parlament Europejski, zwiedzą Brukselę oraz inne pobliskie miejscowości turystyczne.
W dniu 16 czerwca 2016 r. (czwartek), Elżbieta Łukacijewska Poseł do Parlamentu Europejskiego skierowała do Wojewody Podkarpackiego, Pani Ewy Leniart, pisemne zapytanie w sprawie pożaru wysypiska śmieci niedaleko Lwowa i związanym z tym niebezpieczeństwem zanieczyszczenia wody i powietrza na Podkarpaciu.
Treść wspomnianego wyżej pisma dostępna jest poniżej:
Rzeszów, dnia 16 czerwca 2016 r.
Szanowna Pani
Ewa Leniart
Wojewoda Podkarpacki
Szanowna Pani Wojewodo,
W związku z wybuchem pożaru na wysypisku śmieci (które zajmuje obszar ponad 33 hektarów), do którego doszło w Grzybowicach Wielkich na Ukrainie, około 70 kilometrów od granicy z Polską, zwracam się do Pani Wojewody z uprzejmą prośbą o udzielenie informacji dotyczących możliwych do wystąpienia w związku z tym faktem zanieczyszczeń, zarówno powietrza, jak i wody w rzece Bug, która wpływa z Ukrainy do Polski.
W trudnej i wymagającej akcji ratowniczej śmierć poniosło czterech strażaków, biorących udział w gaszeniu pożaru, co świadczy o skali żywiołu, z jakim mamy do czynienia. Dlatego też, proszę o przekazanie szczegółowych informacji na temat tego, czy właściwe służby monitorują stężenia mierzonych zanieczyszczeń, które mogłyby dotrzeć w postaci toksycznych dymów z terenów pożaru do przygranicznych powiatów województwa Podkarpackiego.
Analogiczna sytuacja ma w miejsce w przypadku zasobów wodnych, gdyż miejsce akcji ratowniczej zalane zostało dużą ilością wody, która z pewnością przeniknęła do wód gruntowych i stanowić może zagrożenie dla środowiska, gdyż pojawiły się informacje, iż na terenie wysypiska składowane były substancje toksyczne w postaci odpadów chemicznych i przemysłowych, co bez wątpienia ma niekorzystny wpływ na zdrowie i życie ludzkie oraz środowisko naturalne.
Proszę również o informacje, w jakim zakresie odpowiednie służby naszego województwa współpracują ze stroną ukraińską, by dzięki wspólnym działaniom zapobiec katastrofie ekologicznej i chronić zdrowie i życie mieszkańców Podkarpacia,
Z wyrazami szacunku i uznania,
Elżbieta Łukacijewska
Poseł do Parlamentu Europejskiego
W dniu 14 czerwca 2016 r. (wtorek) Elżbieta Łukacijewska, Poseł do Parlamentu Europejskiego spotkała się z protestotującymi pod siedzibą Komisji Europejskiej z przedstawicielami międzynarodowych stowarzyszeń przewoźników drogowych z różnych krajów UE.
Zgromadzeni reprezentanci przewoźników protestowali przeciwko minimalnej godzinowej płacy w transporcie przyjętej w Niemczech i we Francji, która jest niezgodna z zasadą wspólnego europejskiego rynku, swobodą przepływu usług i konkurencyjnością.
Jest to kontynuacja działań Poseł Łukacijewskiej, która w niedawnej przeszłości na forum Komisji Transportu i Turystyki w Parlamencie Europejskim, podejmowała szereg inicjatyw mających na celu wyjaśnienie kwestii wprowadzenia minimialnej stawki godzinowej na terenie Niemiec, spotykając się z przedstawicielami zainteresowanych stron, jak również kierując interwencje do odpowiednich organów i instytucji.
Spotkanie z przedstawicielami przewoźników drogowych to konsekwencja przesłanego ostatnio wspólnie z grupą polskich posłów z Grupy EPL oraz prawie 60 posłów z innych krajów UE zapytania do Komisji Europejskiej dotyczącego wprowadzenia przez Niemcy ustawy o płacy minimalnej. Jeśli pytanie otrzyma poparcie większości grup politycznych w Parlamencie Europejskim wówczas Komisja będzie zobowiązana udzielić odpowiedzi podczas jednej z Sesji Plenarnych.
Polscy posłowie Grupy EPL, w tym Elżbietą Łukacijewską, Członkiem Komisji Transportu i Turystyki w PE skierowali do Komisji Europejskiej pytanie związane z głośną sprawą płacy minimalnej w Niemczech dla sektora transportowego (MiLoG). We wtorek 14 czerwca do Brukseli przyjadą przedstawiciele przewoźników drogowych, aby wyrazić swój protest wobec, według nich, protekcjonistycznych zachowań Niemiec i innych państw członkowskich.
Członkowie delegacji PO-PSL spotkają się z przedstawicielami Zrzeszenia Międzynarodowych Przewoźników Drogowych w Polsce.
"Niemieckie regulacje negatywnie wpływają na konkurencyjność polskich przedsiębiorców, jak również na jednolity rynek całej Unii Europejskiej" - uważają członkowie polskiej delegacji. „Przewaga konkurencyjna polegająca na m.in. niższych kosztach pracy nie może być utożsamiana z „dumpingiem socjalnym”. Domagamy się, aby Komisja Europejska w jasny i klarowny sposób wskazała, w jakim zakresie prawo krajowe jednego Państwa Członkowskiego, dotyczące płacy minimalnej, może być stosowane wobec zagranicznych przewoźników” - dodają polscy europosłowie z Grupy EPL.
Jeszcze w maju pytanie do Komisji Europejskiej skierowali Janusz Lewandowski, Danuta Jazłowiecka,prof. Dariusz Rosati, Elżbieta Łukacijewska i Róża Thun. Ich apel poparło prawie 60 posłów Parlamentu Europejskiego z różnych grup i wielu krajów. Jeśli pytanie otrzyma poparcie większości grup politycznych w Parlamencie Europejskim wówczas Komisja będzie zobowiązana udzielić odpowiedzi podczas jednej z Sesji Plenarnych.
"Oczekujemy, że Komisja Europejska odniesie się do naszych pytań podczas debaty plenarnej. Polskie przedsiębiorstwa i nie tylko one od ponad półtora roku funkcjonują w sytuacji niepewności prawnej. Jest to niedopuszczalna sytuacja. Uniemożliwia to polskim przedsiębiorstwom transportowym swobodne korzystanie z unijnego rynku wewnętrznego" - twierdzą polscy europosłowie. "Domagamy się, aby Komisja Europejska w najbliższej przyszłości szczegółowo wyjaśniła te kwestie i zbadała możliwe złamanie prawa UE przez Niemcy" - dodają.
Od początku roku w Niemczech obowiązuje ustawa wprowadzająca - z małymi wyjątkami - płacę minimalną w wysokości 8,50 euro za godzinę. Zdaniem Niemców przepisy powinny obowiązywać także kierowców zagranicznych firm spedycyjnych. Do czasu wyjaśnienia tych regulacji przez Unię Europejską ich obowiązywania wobec operacji tranzytowych zostało zawieszone. Nowe przepisy stosuje się jednak do kierowców ciężarówek, które są załadowywane i rozładowywane na terenie Niemiec.
Jest to kontynuacja działań Poseł Łukacijewskiej, która w niedawnej przeszłości na forum Komisji Transportu i Turystyki w Parlamencie Europejskim, podejmowała szereg inicjatyw mających na celu wyjaśnienie kwestii wprowadzenia minimialnej stawki godzinowej na terenie Niemiec, spotykając się z przedstawicielami zainteresowanych stron, jak również kierując interwencje do odpowiednich organów i instytucji.
Źródło: http://www.eppgroup.eu/pl
W dniu 24 lutego 2016 r. Elżbieta Łukacijewska, Poseł do Parlamentu Europejskiego, zwróciła się do Komisji Europejskiej z pisemnym zapytaniem w sprawie szkodliwych skutków stosowania triklosanu.
Z treścią interpelacji zadanej przez Elżbietę Łukacijewską, można zapoznać się TUTAJ, a poniżej prezentujemy odpowiedź, której w dniu 20 maja 2016 r. w imieniu Komisji Europejskiej udzieliła komisarz Elżbieta Bieńkowska.
"Komisja z uwagą analizuje wyniki przedmiotowego badania w celu ustalenia, czy triklosan można uznać za potencjalnie rakotwórczy. Zgodnie z załącznikiem V do rozporządzenia (WE) nr 1223/2009 triklosan dopuszcza się jako substancję konserwującą w produktach kosmetycznych . Uwzględniając obawy co do zdrowia ludzkiego Komitet Naukowy ds. Bezpieczeństwa Konsumentów (SCCS) opublikował w 2011 r. opinię, zgodnie z którą należy ograniczyć stosowanie triklosanu. W związku z tym Komisja przyjęła rozporządzenie (UE) nr 358/2014 ograniczające stosowanie triklosanu jako substancji konserwującej w maksymalnym stężeniu 0,2 % w płynach do płukania ust oraz 0,3 % w innych kategoriach produktów.
Do chwili obecnej Komisja nie otrzymała żadnych sygnałów, wskazujących na to, że stosowanie triklosanu w produktach kosmetycznych mogłoby wiązać się z większym zagrożeniem dla zdrowia, lecz jeśli otrzyma tego rodzaju informacje, zażąda ponownej oceny tej kwestii.
Na podstawie opinii Europejskiej Agencji Chemikaliów (ECHA) przedstawionej w ramach rozporządzenia o produktach biobójczych (UE) nr 528/2012 , Komisja przyjęła ostatnio decyzję wykonawczą (UE) 2016/110 zgodnie z którą nie zatwierdzono triklosanu do stosowania w produktach biobójczych jako środka dezynfekującego przeznaczonego do utrzymywania higieny przez ludzi (np. jako środka do dezynfekcji rąk) ponieważ ocena jego stosowania wykazała niedopuszczalne ryzyko dla środowiska.
ECHA aktualizuje co roku wykaz substancji objętych oceną w ramach REACH, aby wyjaśnić wątpliwości dotyczące potencjalnego zagrożenia dla zdrowia ludzi lub dla środowiska. Udostępnione przez ECHA narzędzie koordynacji działalności publicznej (PACT) zawiera wykaz substancji, w odniesieniu do których prowadzi się obecnie lub właśnie zakończono analizę zagrożeń stwarzanych przez substancje lub analizę najlepszej opcji zarządzania ryzykiem".
W dniu 24 lutego 2016 r. Elżbieta Łukacijewska, Poseł do Parlamentu Europejskiego, zwróciła się do Komisji Europejskiej z pisemnym zapytaniem w sprawie szkodliwych skutków stosowania triklosanu.
We wspomnianym zapytaniu, poseł Łukacijewska wskazuje, że "według najnowszych badań Amerykańskiego Towarzystwa Chemicznego środek chemiczny o nazwie triklosan może powodować rozwój komórek nowotworowych. Triklosan posiada silne właściwości grzybobójcze i bakteriobójcze. Jest często używany do dezynfekcji w szpitalach, dodawany do detergentów, dezodorantów, mydeł, środków dezynfekujących i pasty do zębów. Stężenie triklosanu w kosmetykach nie przekracza zwykle 0.3% i taka ilość przyjęta jednorazowo nie jest szkodliwa dla zdrowia, ale szkodliwe skutki zdrowotne ma już długotrwałe stosowanie tego środka antybakteryjnego i wyższe jego stężenie.
W związku z powyższymi badaniami i niepokojącymi wynikami Amerykańskiego Towarzystwa Chemicznego zwracam się z zapytaniem do Komisji Europejskiej:
1. Czy Komisja Europejska zapoznała się z badaniami Amerykańskiego Towarzystwa Chemicznego nad triklosanem?
2. Czy Komisja Europejska zamierza zająć stanowisko w sprawie stosowania triklosanu i w/w szczegółowych badań nad tą substancją?
3. Czy Komisja Europejska publikuje i podaje do publicznej wiadomości wykaz substancji, które są powszechnie używane, i nad którymi trwają badania naukowe w sprawie szkodliwości ich stosowania?"
W dniu 16 marca 2016 r. Elżbieta Łukacijewska, Poseł do Parlamentu Europejskiego złożyła pisemne zapytanie do Komisji Europejskiej w sprawie szkodliwego wpływu glifosatu na zdrowie ludzi i zwierząt.
Z treścią interpelacji zadanej przez Elżbietę Łukacijewską, można zapoznać się TUTAJ, a poniżej prezentujemy odpowiedź, której w dniu 20 maja 2016 r. w imieniu Komisji Europejskiej udzielił komisarz Vytenis Andriukaitis.
"W ramach ostatnio przeprowadzonej oceny glifosatu, państwo członkowskie pełniące rolę sprawozdawcy, Niemcy, dokonało wnikliwej i przejrzystej oceny wszystkich dostępnych danych i informacji, która została następnie poddana wzajemnej ocenie przez inne państwa członkowskie i Europejski Urząd ds. Bezpieczeństwa Żywności (EFSA). Niemcy przeprowadziły również konsultacje społeczne dotyczące przedmiotowej oceny. Ponadto, w ramach wzajemnej oceny Niemcy dokonały również oceny monografii opublikowanej przez Międzynarodową Agencję Badań nad Rakiem (IARC) a Komisja zażądała, aby EFSA uwzględniła tę monografię we wzajemnej ocenie, tak aby można było uwzględnić wszelkie istotne informacje we wnioskach z tej oceny. W ramach wzajemnej oceny przeprowadzono również w gronie ekspertów dyskusję na temat potencjalnej rakotwórczości i genotoksyczności glifosatu oraz uwzględniono dane epidemiologiczne.
We wnioskach z oceny stwierdzono, że jest mało prawdopodobne, aby glifosat stwarzał zagrożenie rakotwórcze u ludzi. We wniosku tym uwzględniono wszelkie dostępne dane (badania rejestracyjne i opublikowaną literaturę) i uzyskał on poparcie ekspertów z 27 na 28 państw członkowskich oraz EFSA. Obecnie glifosat nie jest zaklasyfikowany jako substancja rakotwórcza na podstawie rozporządzenia (WE) nr 1272/2008 (przepisy UE dotyczące klasyfikacji, oznakowania i pakowania substancji i mieszanin). Trwa natomiast przegląd dotyczący jego klasyfikacji zgodnie z tymi przepisami.
Komisja uważnie przeanalizowała ustalenia przedstawione we wnioskach EFSA i omówiła je z państwami członkowskimi, uwzględniając ramy prawne określone w rozporządzeniu (WE) nr 1107/2009. Służby Komisji omawiają obecnie z państwami członkowskimi możliwość odnowienia zatwierdzenia glifosatu i jego ewentualnych warunków oraz ograniczeń".
W dniu 16 marca 2016 r. Elżbieta Łukacijewska, Poseł do Parlamentu Europejskiego, zwróciła się do Komisji Europejskiej z pisemnym zapytaniem w sprawie negatywnego wpływu glifosatu na zdrowie ludzi i zwierząt.
We wspomnianym zapytaniu, poseł Łukacijewska podkreśliła, że: "od dłuższego czasu docierają do nas informacje, że glifosat – składnik miedzy innymi wielu środków ochrony roślin – może być odpowiedzialny za zachorowania na nowotwory.
W 2002 roku Unia Europejska uznała, że glifosat nie jest genotoksyczny, ale ostatnie badania podważają tę tezę, wskazując, że ma on negatywny wpływ na zdrowie ludzi i zwierząt, prowadząc do wad wrodzonych, nowotworów i ciężkich chorób. Kwestią glifosatu zajmuje się obecnie Międzynarodowa Agencja Badań nad Rakiem – IARC.
W związku z tym zwróciła się z zapytaniem do KE:
1. Czy Komisja zapoznała się z aktualnymi badaniami nad glifosatem?
2. Czy Komisja monitoruje rezultaty ww. badań?
3. Jakie działania Komisja zamierza podjąć w sprawie glifosatu?"
W dniu 24 maja 2016 r. (wtorek) Elżbieta Łukacijewska, Poseł do Parlamentu Europejskiego na adres Jean-Noël Reynaud'a, będącego Dyrektorem Generalnym Marie Brizard Wine & Spirits skierowała apel o ponowne rozważenie decyzji podjętych w sprawie najbliższej przyszłości Fabryki Wódek "Polmos Łańcut".
Jak zaznaczyła w piśmie Poseł Łukacijewska "zapowiadane skutki przeniesienia 80% produkcji do Starogardu Gdańskiego, to utrata 130 miejsc pracy spośród 159-osobowej załogi oraz koniec blisko 250-letniej tradycji Fabryki Wódek „Polmos Łańcut”. To koniec znanej i sławionej w świecie marki, koniec tradycji i utożsamiania się wielu mieszkańców miasta i pracowników fabryki z tą właśnie historią. To przede wszystkim również wielki dramat dla rodzin i wszystkich tych, którzy pośrednio bądź bezpośrednio zostaną dotknięci utratą zatrudnienia".
Pełna treść przesłanego apelu dostępna jest poniżej:
Bruksela, dnia 24 maja 2016 r.
Szanowny Pan
Jean-Noël Reynaud
Dyrektor Generalny
Marie Brizard Wine & Spirits
Dotyczy: sytuacji w Fabryce Wódek „Polmos Łańcut”
Szanowny Panie Dyrektorze,
W nawiązaniu do rezultatów ostatniego spotkania, w którym uczestniczyli przedstawiciele kierownictwa francuskiej spółki Marie Brizard Wine & Spirits oraz pracownicy Fabryki Wódek „Polmos Łańcut”, a także przedstawiciele władz Województwa Podkarpackiego, chciałabym wyrazić głębokie zaniepokojenie i zaapelować do Pana Dyrektora o ponowne rozważenie decyzji podjętych w sprawie najbliższej przyszłości łańcuckiej fabryki.
Jako Poseł do Parlamentu Europejskiego, reprezentuję i Polskę i dbam o Jej interesy na forum PE, lecz najbardziej są mi bliskie problemy osób, dzięki którym zostałam wybrana do sprawowania tej funkcji – czyli Mieszkańców Podkarpacia. Zapowiadane skutki przeniesienia 80% produkcji do Starogardu Gdańskiego, to utrata 130 miejsc pracy spośród 159-osobowej załogi oraz koniec blisko 250-letniej tradycji Fabryki Wódek „Polmos Łańcut”. To koniec znanej i sławionej w świecie marki, koniec tradycji i utożsamiania się wielu mieszkańców miasta i pracowników fabryki z tą właśnie historią. To przede wszystkim również wielki dramat dla rodzin i wszystkich tych, którzy pośrednio bądź bezpośrednio zostaną dotknięci utratą zatrudnienia.
W szereg rozmów oraz prób znalezienia wyjścia z tej trudnej sytuacji zaangażowało się wiele osób – parlamentarzyści, samorządowcy, przedstawiciele związków zawodowych, mieszkańcy miasta oraz przede wszystkim ci, dla których funkcjonowanie zakładu jest najważniejsze – pracownicy Fabryki Wódek „Polmos Łańcut”. Zostały przedstawione konkretne rozwiązania i deklaracje mające na celu znalezienie korzystnego finału sprawy, lecz z napływających informacji dowiadujemy się, iż decyzja została już podjęta. Jej skutki dla tego małego miasta, z tak bogatą i barwną historią mogą być nieodwracalne – to widmo bezrobocia i konieczność przekwalifikowania swoich umiejętności na rynku pracy dla wielu osób, co z pewnością nie będzie łatwe. To także niekorzystne skutki ekonomiczne dla wielu mniejszych, indywidualnych przedsiębiorców, którzy na przestrzeni wielu lat wchodzili z Zakładem w kooperacyjne powiązania.
Mając na uwadze powyższe argumenty oraz przede wszystkim dobro Pracowników, a zarazem Mieszkańców Łańcuta i okolic zwracam się raz jeszcze do Pana Dyrektora z apelem o zmianę podjętej decyzji i pozwolenie na dalsze kontynuowanie 250-letniej historii Fabryki, będącej symbolem Miasta, przez jej Załogę.
Z wyrazami szacunku i uznania,
Elżbieta Łukacijewska
Poseł do Parlamentu Europejskiego
W dniu 24 maja 2016 r. (wtorek), Elżbieta Łukacijewska, w imieniu polskiej Delegacji Grupy EPL w Parlamencie Europejskim, wspólnie z posłami: Dariuszem Rosati, Danutą Jazłowiecką, Januszem Lewandowskim i Różą Thun oraz prawie 60 innymi członkami European Parliament skierowała do Komisji Europejskiej pytanie dotyczące wprowadzenia przez Niemcy ustawy o płacy minimalnej.
Skierowana interpelacja jest kontynuacją wcześniej podejmowanych przez Poseł Łukacijewską działań w ramach pracy w Komisji Transportu w PE, na które składały się m.in. pisemne interpelacje oraz spotkania z przedstawicielami organizacji zrzeszających przewoźników transportowych i innymi interesariuszami. Elżbieta Łukacijewska liczy na szybkie rozwiązanie kwestii związanych z uruchomieniem przez KE procedury w sprawie naruszenia przez Niemcy Traktatu - EU Pilot.
Pełna treść skierowanego do Komisji Europejskiej pytania (w jęz. angielskim) dostępna jest poniżej:
"As of 01.01.2015 the German Minimum Wage Act (so-called 'MiLoG') establishing a minimum hourly rate of EUR 8,50 was applied also to all employees who only temporarily carry out their work on German territory or transit coach drivers, regardless of where their employers are permanently based. These provisions of MiLoG, in our understanding, make it impossible for transport undertakings to benefit from freedoms of the EU internal market.
In May 2015 the Commission stated that the application of minimum wage resulting from MiLoG was not justified as far as transit shipments and "certain international transport operations" are concerned, launching an infringement procedure against Germany.
However, the infringement procedure has lasted for over a year now, still not giving any detailed answers for companies, especially SMEs, on which rules are to be applied. This causes legal uncertainty and lack of clarity to further pursue economic activities within the EU.
Taking into account the above and the Commission's answer to the written questions E-010081/14, E-010749/14 and P-010809/14 of various MEPs, we are asking the Commission to reply to the following questions:
1. Has the Commission already received precise clarification and satisfactory justification from the German government on MiLoG and its compliance with the EU law?
2. What is the current stage of the infringement procedure on this issue?
3. Does the Commission plan to address this issue in its upcoming Road Package? Especially, taking into account that the legal uncertainty created may cause further internal market distortions, with other Member States introducing similiar actions".