"Staż w biurze Pani Poseł w PE odbywałem w styczniu 2014r. razem z dwoma innymi stażystkami (Małgorzatą Fiedeń i Anną Żurek). Był on nagrodą za wyniki w nauce osiągnięte podczas mojej edukacji w I LO w Brzozowie. Sama propozycja podjęcia stażu została przez Panią Poseł przedstawiona na Pikniku Powiatowym w Brzozowie organizowanym w czerwcu 2013 r. przez brzozowskie szkoły (na czele z I LO i jego dyrektor, Panią Dorotą Kamińską) oraz przy współudziale Starosty Brzozowskiego, Pana Zygmunta Błaża. Obecnie studiuję historię na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie.
Podróż do Brukseli okazała się już dla mnie sama w sobie nowym doświadczeniem, gdyż pierwszy raz dane mi było podróżować na pokładzie samolotu. Początkowe dni w Parlamencie Europejskim upłynęły mi oraz koleżankom głównie na zapoznaniu się planem gmachu i rozmieszczeniem poszczególnych pomieszczeń, a także na zobaczeniu, jak wygląda z bliska praca w biurze Pani Poseł Łukacijewskiej, w której także uczestniczyliśmy. Do naszych obowiązków należało m.in. odbiór korespondencji, tworzenie prezentacji, czy wyszukiwanie i opracowywanie rozmaitych informacji. Naturalnie, oprócz przebywania w biurze przyglądaliśmy się również pracy europarlamentarzystów, zarówno w komisjach (np. AGRI lub REGI), jak i na spotkaniach grup roboczych itp., zapisując z nich najważniejsze informacje. W czasie naszego pobytu, na terenie PE odbywało się także wiele konferencji, wystaw i innych ciekawych wydarzeń o różnorodnej tematyce, toteż każdy mógł znaleźć coś dla siebie. W drugim tygodniu posłowie wyjechali do Strassburga na sesję plenarną, w związku z czym wykonywaliśmy głównie prace biurowe.
Podczas trwania posiedzeń różnych komisji i wydarzeń, a także w parlamentarnych korytarzach można spotkać wiele osób znanych głównie z prasy i ekranu telewizora. Sama atmosfera w tej unijnej instytucji jest przyjazna i przyjemna, a ludzie są sympatyczni i pomocni. Na terenie PE znajdują się również kawiarnie, stołówka, sklepy i inne punkty usługowe, do których można zaglądnąć w przerwie od pracy.
Co się tyczy samej Brukseli, to na początku byłem trochę zdezorientowany, z tego powodu, iż spora liczba ulic wygląda bardzo podobnie i można się wręcz zagubić pośród miejskich zaułków. Jednak w przeciągu kolejnych dni, również dzięki pomocy podręcznego planu miasta, poruszanie po mieście stało się łatwiejsze, co było o tyle istotne, bowiem na terenie Brukseli znajduje się duża liczba zabytków i innych atrakcji wartych zobaczenia i odwiedzenia.
Chciałbym bardzo podziękować Pani Poseł Łukacijewskiej za możliwość odbycia stażu w tak znaczącej instytucji, jaką jest niewątpliwie Parlament Europejski. Przekonałem się, jak ważna i nieraz żmudna potrafi być praca posłów, którą wykonują z mandatu i dla dobra obywateli państw Europy, a także również, że praca ich asystentów i asystentek nie jest ani lżejsza, ani mniej ważna. Nie można również zapomnieć o administracji i zwykłych pracownikach PE, którym też należy się szacunek za trud pracy, jaki jest ich udziałem każdego dnia.
Również chcę podziękować gorąco asystentkom Pani Poseł - Agnieszce Schwarz i Iwonie Słocie - za zapoznanie z funkcjonowaniem Parlamentu i biura, wszelką okazaną pomoc i dobre słowo. Agnieszce dziękuje również za pomoc przy znalezieniu zakwaterowania, które mieściło się niedaleko siedziby Parlamentu.
Mam nadzieję, że doświadczenie zdobyte przeze mnie podczas tego niespełna miesięcznego stażu zaowocuje w przyszłości oraz że będę mógł je wykorzystać również w czasie pracy dla dobra moich bliskich, mojej miejscowości (Haczowa), regionu oraz Polski, a moja pamięć zachowa wspomnienia z tego okresu tak, że jeszcze długo będę mógł do nich wracać z przyjemnością."